Klienci zgłaszający się do gabinetu skarżą się, że bolą ich włosy. „Ból włosów”, ból skóry głowy, który odczuwalny jest samoistnie lub podczas poruszania włosami. To bardzo uciążliwy problem spędzający sen z powiek naszym klientom i odbierający im radość codziennego życia. Tkliwość skóry głowy, często towarzyszy nadmiernemu wypadaniu włosów. Niektórzy klienci mówią, że boli ich nawet jak zawieje wiatr i poruszy ich włosami. Towarzyszy mu ciągła potrzeba dotykania skóry, aby dotykiem chociaż na chwilę uśmierzyć tkliwość. Może występować zarówno w telogenowym wypadaniu włosów, łysieniu plackowatym, łysieniu androgenowym jak i łysieniach bliznowaciejących. Jest to problem prawdopodobnie o podłożu psychosomatycznym, a jego przyczyna jest wieloczynnikowa. . Często koreluje ze stresem, bezsennością jak również poważniejszymi problemami takimi jak stany lękowe czy depresja.
„Ból włosów” powodowany jest przez neuropeptyd P, czyli peptyd neuronalny związany ze stresem i skorelowany również z wieloma innymi schorzeniami. Postępowanie w trichodynii często wymaga podjęcia wielu kroków, ale przede wszystkim wyeliminowania podłoża, które prowadzi do nadmiernego uwalniana się neuropeptydu P.